Przejdź do treści

Q2 2013: Raport World Gold Council

W drugim kwartale 2013 roku struktura popytu na kruszec uwydatniła ogromny rozdźwięk pomiędzy złotem fizycznym, a „papierowym”. Globalny popyt na złoto spadł co prawda o 12%, osiągając poziom 856,3 tony, jednak zakupy sztabek i monet bulionowych zanotowały rekordowy wzrost – aż 78% rok do roku! Mimo znacznie niższych cen, całkowity popyt na złoto bulionowe osiągnął rekordową wartość 23,1 miliarda dolarów – donosi Światowa Rada Złota (WGC).

Para Gigantów

W minionym kwartale Indie i Chiny odpowiadały razem aż za 60% globalnego popytu na złotą biżuterię i blisko połowę popytu na sztabki i monety inwestycyjne. W porównaniu z drugim kwartałem 2012 roku, całkowity popyt konsumencki wzrósł w tych krajach o prawie 50%.

Na obydwu rynkach był to efekt wykorzystywania okazji cenowych, i to nie tylko na poziomie konsumenckim, ale także w biznesie. Inwestorzy decydowali się jednak raczej na wydanie wszystkich dostępnych środków, niż korzystanie z szansy, by na zakupy wydać mniej.

Ma to związek z rosnącym przekonaniem wśród mieszkańców Indii i Chin, że ceny złota będą rosnąć. Co ciekawe, nastroje badanych przez WGC respondentów po spadku cen kruszcu dodatkowo się poprawiły. Jeszcze w maju 62% badanych uważało, że w ciągu najbliższych pięciu lat ceny złota wzrosną. W lipcu, gdy cena uncji złota spadła o ponad 200 dolarów, pozytywną opinię wyraziło już 66%.

Branża Jubilerska

Popyt na złotą biżuterię odnotował 37-procentowy wzrost i osiągnął w drugim kwartale najwyższy poziom od pięciu lat. Mimo spadku cen kruszcu, pod względem wartości globalne zakupy branży jubilerskiej wzrosły aż o 20%.

Najwyraźniejsze wzrosty odnotowano w Indiach, Chinach, na Środkowym Wschodzie i w małych państwach azjatyckich. W Hong Kongu padł nawet rekord wszech czasów – 12,1 t. W Turcji popyt na złotą biżuterię pobił rekord zarówno pod względem ilości sprzedanego kruszcu, jak i jego wartości w lokalnej walucie. Silny wzrost popytu odnotowano także w Stanach Zjednoczonych. Na większości rynków konsumenci decydowali się na biżuterię wykonaną ze złota wysokiej próby, która stanowić może także płynną inwestycję.

Czytaj także:  Mocna Końcówka Miesiąca: Analiza Rynku Złota

Branża Inwestycyjna

Główną przyczyną spadku cen kruszcu, a wraz z nim globalnego popytu, była fala odpływów z funduszy ETF. Wielu spekulantów, w reakcji na przewidywania poprawy amerykańskiej gospodarki, zakończyło swoje pozycje. W rezultacie, z funduszy odpłynęło ponad 400 ton „papierowego” złota.

Rozdźwięk pomiędzy masowo pozbywającymi się złota funduszami ETF, a wzmożonym popytem na złoto fizyczne pokazał wyraźną zmianę na rynku metali szlachetnych – geograficzne przesunięcie z Zachodu na Wschód. Złoto upłynniane przez zachodnich inwestorów i spekulantów natychmiast było wchłaniane przez rynki azjatyckie. Co ciekawe, ogromny wzrost popytu na kruszec w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (+247%!) to przede wszystkim efekt zakupów wśród mieszkańców pochodzących z Indii, gdzie niedawno wprowadzono przepisy zniechęcające obywateli do inwestowania w złoto. Jak widać – nieskutecznie.

popyt-na-sztabki-Q2-2013

Należy także wspomnieć, że również kraje zachodnie wykazały wzmożone zainteresowanie fizycznym kruszcem. W Europie wzrost inwestycji był szczególnie wyraźny w krajach niemieckojęzycznych (Niemcy +21%, Szwajcaria +18%), gdzie najpopularniejszym produktem inwestycyjnym okazały się sztabki o wadze 250g. W USA wielkim zainteresowaniem cieszyły się tradycyjnie Amerykańskie Orły. Globalna reakcja na obniżenie cen złota niemal wszędzie była pozytywna. Jedynym wyjątkiem spośród badanych przez WGC krajów była Francja, gdzie popyt konsumencki na złoto spadł o 50%.

Wyłączając opisane wcześniej Indie i Chiny, popyt na świecie wyniósł w drugim kwartale 262,7 t. Taki wynik udało się jak dotąd przebić tylko dwa razy – w czwartym kwartale 2008 roku (bezpośrednio po wybuchu kryzysu) i w rekordowym trzecim kwartale 2011 roku, kiedy to Europa pogrążyła się w kryzysie zadłużenia.

Zakupy Banków Centralnych

W drugim kwartale 2013 roku banki centralne zwolniły nieco tempo swoich zakupów. Widać to jednak przede wszystkim dopiero w zestawieniu z analogicznym okresem roku ubiegłego – rekordowym pod względem powiększania oficjalnych rezerw złota. Tegoroczna tendencja jest przede wszystkim efektem wysokiej zmienności cen, słabości walut na rynkach rozwijających się i spadku wartości samych rezerw przeznaczonych na dywersyfikację.

Czytaj także:  Słabe dane z USA zaskoczyły inwestorów, złoto znów na fali

WGC spodziewa się jednak, że zainteresowanie banków centralnych złotem utrzyma się na wysokim poziomie. Prognozy na cały bieżący rok zakładają popyt w granicach 300-350 ton. Fundamentalne argumenty przemawiające za takimi zakupami pozostały bowiem niezmienne. Udział złota w rezerwach wielu państw nadal kształtuje się znacznie poniżej „optymalnego” poziomu. Coraz popularniejsza staje się ponadto strategia uniezależniania się od amerykańskiego dolara.

Branża Technologiczna

Technologiczne wykorzystanie złota było nieznacznie większe, niż w drugim kwartale roku ubiegłego. To pierwszy wzrost zanotowany na tym polu od dwóch lat. Wynika przede wszystkim z zapotrzebowania ze strony producentów elektroniki i elementów ozdobnych, którzy wykorzystują korzystne ceny do zwiększenia stanów magazynowych. Wzrost ten byłby znacznie wyraźniejszy, gdyby nie silny spadek popytu ze strony branży dentystycznej. Wraz z postępem medycyny i zastosowaniem elementów ceramicznych czy np. palladu – złoto regularnie traci swój udział na tym rynku.

Podaż Kruszcu

W drugim kwartale 2013 roku nastąpił spadek podaży kruszcu o 6% czyli o 62,4 tony. To przede wszystkim efekt utrudnionego odzyskiwania złota z rynku wtórnego. Na tym polu, rok do roku, odnotowano spadek aż o 21%. W całym pierwszym półroczu 2013 na świecie odzyskano 672,1 ton złota – to najgorszy wynik od 2007 roku.

Inwestorzy przechowują złote sztabki i monety w oczekiwaniu na spodziewany wzrost cen, a konsumenci niechętnie rozstają się ze złotymi pamiątkami, kiedy nie wiąże się to z wizją zarobku. Należy oczywiście pamiętać, że ceny złota nie są jedynym czynnikiem wpływającym na odzyskiwanie kruszcu. Ważne są także sytuacja gospodarcza i oprocentowanie kredytów, a także opłacalność samego procesu rafinacji.

Wydobycie kruszcu w kopalniach wzrosło w drugim kwartale o 4%. Znaczny udział mają w tym Chiny, które uruchomiły w ostatnim czasie wiele małych i średnich kopalń. Warto jednak podkreślić, że dane dotyczące wydobycia złota stosunkowo wolno reagują na zmiany cen. W związku ze spadkiem notowań cen kruszcu i rosnącymi kosztami wydobycia, wiele spółek wprowadziło cięcia, zmniejszyło przepustowość i zamknęło najmniej rentowne szyby. Jak przewiduje Światowa Rada Złota, efekt w postaci wyraźnego spadku wydobycia zobaczymy najpewniej jeszcze w tym roku.

Czytaj także:  Podmorska Odyseja Trwa - Wyłowiono 13,5 Tysiąca Monet!