Brytyjska Mennica Królewska przygotowała dla kolekcjonerów niezwykłą niespodziankę. Tamtejszy dziennik, The Guardian, donosi, że do produkcji numizmatów, upamiętniających zatopienie okrętu SS Gairsoppa, wykorzystane zostanie srebro odzyskane właśnie ze spoczywającego na dnie Oceanu Atlantyckiego wraku.
SS Gairsoppa to parowy statek handlowy, który podczas II Wojny Światowej przez kilka miesięcy pływał pod brytyjską banderą. 17 lutego 1941 roku okręt został jednak zatopiony przez niemiecką łódź podwodną, dołączając tym samym do licznego grona ofiar tak zwanych wilczych stad. Wrak zniszczonego statku osiadł niedaleko wybrzeży Irlandii na głębokości aż pięciu kilometrów.
Szacuje się, że na pokładzie zatopionego okrętu mogło znajdować się srebro o łącznej wartości… 150 mln GBP. To właśnie imponująca ilość cennego kruszcu miała decydujący wpływ na zaangażowanie rządu brytyjskiego, który chętnie odkupił statek od jego ówczesnego właściciela. Niestety – znaczna głębokość, na której znajduje się wrak, przez wiele lat skutecznie uniemożliwiała jakiekolwiek próby wyłowienia metalu.
Akcja wydobywcza rozpoczęła się dopiero w ubiegłym roku, kiedy to renomowanej firmie Odyssey Marine Exploration udało się podjąć z zatopionego okrętu aż 50 ton srebra. W lipcu bieżącego roku przeprowadzono drugi etap przedsięwzięcia, w efekcie czego na powierzchnię trafiło kolejne 60 ton cennego kruszcu. Eksperci z niekrytym podziwem wypowiadają się na temat amerykańskiego koncernu, podkreślając, że nigdy wcześniej żadnej firmie nie udało się przeprowadzić operacji wydobycia o podobnej skali trudności.
Zgodnie z podpisaną trzy lata temu umową, Odyssey Marine Exploration zachowa aż 80% odzyskanego ładunku. Pozostała część trafi prosto do skarbca Wielkiej Brytanii. Ponieważ podczas swojego ostatniego rejsu SS Gairsoppa transportował z Indii srebro przeznaczone dla Mennicy Królewskiej, niewielką ilość kruszcu – choć z ponad 70letnim opóźnieniem – otrzyma także prawowity adresat przesyłki.
To właśnie srebro pochodzące z wraku statku zostanie wykorzystane do produkcji monet, upamiętniających jego zatopienie. Z pewnością będzie to nie lada gratka dla kolekcjonerów, którzy zyskają rzadką szansę powiększenia swoich numizmatycznych kolekcji o monety, będące nie tylko symbolicznym, ale i fizycznym świadectwem historii SS Gairsoppa.