Przejdź do treści

Barrick Gold – Złoto Okupione Krwią!

Tylko w tym roku w tanzańskich kopalniach należących do Barrick Gold (największej spółki wydobywającej złoto na świecie!) policja zastrzeliła już 10 osób – czytamy w raporcie organizacji MiningWatch Canada i Rights and Accountability in Development.

Kopalnia złota North Mara w północnej Tanzanii położona jest na terenie zamieszkiwanym przez blisko 70 tysięcy ludności Kuria, skupionej w siedmiu wioskach nieopodal granicy z Kenią. Większość ich mieszkańców jest bardzo biedna. Wielu z nich żyje dzięki łapówkom oferowanym lokalnej policji za możliwość poszukiwania płatków złota w ziemi z kopalnianych odrzutów.

Sprawa tajemniczych zgonów wyszła na jaw półtora roku temu, po tym jak brytyjska kancelaria Leigh Day złożyła pozew przeciwko African Barrick (spółce zależnej Barrick Gold) w imieniu rodzin sześciu zabitych w kopalni mężczyzn i jednego, który został sparaliżowany.

Autorzy najnowszego raportu w tej sprawie w czerwcu i lipcu tego roku rozmawiali z 30 ofiarami oraz ich rodzinami. – W ciągu ostatnich pięciu lat większość z nich została albo postrzelona przez policję, albo pobita przez prywatną ochronę kopalni – mówi Catherine Coumans z MiningWatch Canada.

Spółka Barrick Gold oświadczyła w kanadyjskiej prasie, że liczba zgonów podanych w raporcie odpowiada co prawda ilości „incydentów”, które miały miejsce w jej kopani, ale nie jest w stanie potwierdzić, jak właściwie do nich doszło. Sugeruje także, że śmierć wspomnianych mężczyzn mogła nastąpić w wyniku bójek pomiędzy poszukiwaczami złota.

Rozwiązanie, które spółka proponuje, aby zredukować niebezpieczne dla miejscowej ludności sytuacje to… wybudowanie trzymetrowego betonowego muru, ciągnącego się przez 14 kilometrów wokół całego terenu kopalni. Tak, aby nieproszeni goście trzymali się od niej z daleka.

Czytaj także:  Koniec bankowych skrytek? Nadchodzi era złota i skarbców wartych miliony