Przejdź do treści

Nowa Fala Europejskiej Gorączki Złota

Wśród europejskich banków centralnych rozprzestrzenia się prawdziwa gorączka złota! Narodowe rezerwy kruszcu stają się tematem numer jeden, a kolejne kraje decydują się na repatriację posiadanego złota.

W najbliższy poniedziałek poznamy wynik złotego referendum w Szwajcarii. Ponad 5 milionów obywateli zdecyduje o tym, czy rząd powinien sprowadzić do kraju 1040 ton szwajcarskiego złota, m.in. z Kanady i Wielkiej Brytanii. Głos na „tak” będzie oznaczał, że bank centralny dostanie zakaz sprzedaży posiadanego złota, a co więcej – będzie musiał zwiększyć udział kruszcu w całkowitych rezerwach do 20 proc. W takim przypadku, w ciągu najbliższych pięciu lat będzie musiał kupić 1500 ton kruszcu, co znacząco wpłynęłoby na globalną relację podaży i popytu.

Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, Holandia sprowadziła do kraju 122 tony złota, przechowywanego w nowojorskich skarbcach Rezerwy Federalnej. Było to konieczne, bo chociaż Holandia ulokowała w złocie ponad 54 proc. swoich rezerw, zaledwie 11 proc. kruszcu znajduje się w kraju.

Mocno zdeterminowanej Holandii udało się więc to, co nie udało się to Niemcom. Ci od miesięcy walczą o to, by sprowadzić do kraju 680 ton kruszcu przechowywanego w USA. Jak na razie udało im się odzyskać zaledwie 5 ton, bo na zwrot niemieckiej własności Amerykanie dali sobie czas do 2020 roku.

Po sukcesach i porażkach innych europejskich krajów, głos w sprawie złotych rezerw zabrała teraz Francja. Marine Le Pen, przewodnicząca Frontu Narodowego, która prowadzi obecnie w sondażach prezydenckich, również żąda sprowadzenia do kraju francuskich rezerw złota. Napisała już w tej sprawie list do Banque de France, wzywając do pilnej repatriacji całości należącego do Francji złota oraz natychmiastowego zaprzestania sprzedaży i wypożyczania kruszcu przez bank centralny. Co więcej, Le Pen żąda również stopniowego działania w celu osiągnięcia poziomu 20 proc. rezerw w złocie.

Czytaj także:  Rzadka moneta ze szkła trafi na aukcję!

Który kraj będzie następny?