Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, Teksas zażądał od Rezerwy Federalnej zwrotu swojego złota. Agencja Associated Press donosi jednak, że amerykański stan stanął teraz przed poważnym problemem – gdzie to wszystko bezpiecznie pomieścić?
Według nowego prawa, 5600 sztab złota ma zostać przetransportowanych do Teksasu z nowojorskich skarbców Fed-u. Nie określono jednak gdzie konkretnie je zdeponować, a budowa nowego skarbca to poważny wydatek.
Ustawa, którą już w 2013 roku przedstawił republikanin Giovanni’ego Capriglione, zakładała koszt budowy Teksańskiego Depozytu Złota rzędu 23 milionów dolarów. To ogromna kwota, bo – dla porównania – dzisiejszy koszt budowy Fort Knox wyniósłby tylko nieco ponad 9 milionów.
Aby rozwiązać palący problem finansowania skarbca, Capriglione zaproponował, że mogłaby go zbudować prywatna firma, która następnie miałaby możliwość odpłatnego wynajmowania powierzchni, w tym także prywatnym inwestorom.
Jak z dumą podkreśla gubernator Teksasu Greg Abbott, Teksański Depozyt Złota stanie się pierwszą tego typu instytucją na poziomie stanowym. Jego powstanie ma znacząco zwiększyć bezpieczeństwo i stabilność teksańskich rezerw, a także zatrzymać pieniądze miejscowych podatników, do tej pory wydawane na przechowanie kruszcu poza granicami stanu.
MW