Przejdź do treści

Czekając Na Fed: Analiza Rynku Złota

W ostatnim tygodniu byliśmy świadkami wzmożonej aktywności na rynku złota. Wyraźna przewaga sprzedających spowodowana była głównie opuszczaniem rynku przed wrześniowym spotkaniem członków Fed-u. Wielu uczestników rynku minimalizuje w ten sposób ryzyko możliwej podwyżki stóp procentowych w USA.

Początek tygodnia nie zapowiadał znaczących ruchów cenowych ani większego zaangażowania inwestorów w handel żółtym metalem. Osłabiona płynność spowodowana była głównie poprzez trwające w Ameryce Północnej Święto Pracy, a także przez cierpliwość inwestorów, którzy spokojnie oczekiwali na kolejne wieści z chińskiej gospodarki. Przez pierwsze dwie sesje złoto nie zdołało opuścić kanału 1118-24 USD (ok. 4166-88 PLN) za uncję.

Mając na uwadze zaplanowane na kolejny tydzień spotkanie amerykańskich władz monetarnych oraz nadchodzącą serię danych o nastrojach konsumenckich i rynku pracy w USA, inwestorzy postanowili skorzystać ze stabilizacji ceny i zabezpieczyć się przed możliwymi spadkami ceny żółtego metalu. Przewaga strony podażowej okazała się na tyle silna, że w ciągu zaledwie jednej sesji spadki sięgały nawet 20 USD na uncji. Tym razem psychologiczna bariera 1100 USD za uncję okazała się jednak na tyle silna, by złoto zakończyło sesję nieco powyżej, przy ok. 1105 USD (ok. 4118 PLN) za uncję.

Czwartkowa sesja tradycyjnie przebiegała pod znakiem oczekiwania na najnowszą liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Tym razem odczyt był zbieżny z prognozą, jednak wzrost liczby osób pozostających na zasiłku przyniósł złotu nieoczekiwane wsparcie. Gwałtowny spadek cen amerykańskiego importu oraz eksportu, publikowany w tym samym czasie, dodatkowo wzmógł presję sprzedażową na amerykańskiej walucie. Warunki te zostały skrzętnie wykorzystane, jednak wzrost ceny zatrzymany został już przy ok. 1110 USD (ok. 4136 PLN) za uncję.

Piątkowa sesja dla wielu inwestorów była ostatnią szansą na opuszczenie rynku przed okresem wzmożonej zmienności i ryzyka, spowodowanym oczekiwaniem na ruch ze strony Rezerwy Federalnej, który ma nastąpić w kolejnym tygodniu. Punktem zapalnym do gwałtownej wyprzedaży okazała publikacja najnowszych wskaźników PPI dla amerykańskiej gospodarki. Brak zmian, wobec oczekiwanego spadku wskaźnika, wywołał lawinową wyprzedaż sięgającą nawet 1097 USD (ok. 4088 PLN). Jednak i tym razem, inwestorzy skłonni do większego ryzyka wykorzystali szansę i już przed zamknięciem notowań cena odbiła się o 10 USD na uncji, osiągając poziom ok. 1108 USD (ok. 4129 PLN) za uncję.

Czytaj także:  Koniec bankowych skrytek? Nadchodzi era złota i skarbców wartych miliony

W nadchodzącym tygodniu należy przygotować się na ryzyko od dawna niewidziane na rynku metali szlachetnych. Inwestorzy powinni skupić się przede wszystkim na publikacji najnowszych wskaźników inflacji w USA, doniesieniach z dwudniowej konferencji amerykańskich władz monetarnych oraz ich decyzji, co do wysokości stóp procentowych. Możliwe zacieśnienie polityki monetarnej prawdopodobnie poskutkuje bardzo bolesnym spadkiem wyceny żółtego metalu.

Paweł Żuk
Główny analityk
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.