Przejdź do treści

Co czyni metal szlachetnym?

Wśród metali szlachetnych najczęściej wymieniane są złoto i srebro, czasami platyna i pallad, a także miedź – jako metal półszlachetny. Co powoduje, że jedne metale, w przeciwieństwie do innych, nazywamy szlachetnymi?

Miedź, srebro i złoto – leżące w pierwszej, pobocznej grupie układu okresowego pierwiastków – są odporne chemicznie. Miedź i srebro rozpuszczają się dopiero w stężonych kwasach: siarkowym i azotowym, a złoto tylko w wodzie królewskiej – mieszaninie kwasu azotowego i solnego. Ponadto metale te są najlepszymi przewodnikami elektrycznymi, najlepiej przewodzą ciepło. Charakteryzują się doskonałą plastycznością – można otrzymać złote i srebrne blachy grubości tysięcznych części milimetra, możliwe jest również otrzymanie drutu srebrnego o długości jednego kilometra, a ważącego zaledwie 0,5 grama.

Do metali szlachetnych zaliczamy także rod, ruten, pallad, osm, iryd i platynę. Mają one podobne właściwości do złota czy srebra. Dobrze przewodzą ciepło i prąd oraz są trwałe chemicznie. Pallad rozpuszcza się w stężonym kwasie azotowym, rod, osm, iryd i platyna wyłącznie w wodzie królewskiej, a ruten odporny jest nawet na jej działanie.

Niektóre metale szlachetne znano już bardzo dawno. Złoto stosowano w postaci stopu ze srebrem zwanego asem w Egipcie już 4 000 lat p.n.e. Później powszechne stały się miedź i srebro. Od dawna znana była również platyna, choć długo jej nie doceniano. Roczniki Akademii Paryskiej z 1758 r. donoszą o spryciarzach, którzy fałszowali złoto dodając do niego platynę.

Obydwa metale mają prawie ten sam ciężar właściwy. Wyroby z platyny fałszerze pokrywali cienką warstwą złota i sprzedawali jako złote. W Kolumbii w tym samym czasie w kopalniach srebra i złota, znalezioną platynę wyrzucano do rzeki. Jeszcze w 1840 roku, pewien jubiler w Rosji został skazany na śmierć za fałszowanie srebra, ponieważ jako srebrny sprzedał wyrób platynowy, pokryty tylko cienką warstwą srebra. Dziś platyna jest tylko 20 proc. tańsza od złota, a bywały momenty, gdy ich cena była bardzo zbliżona.

Czytaj także:  Overstock: Złoty Plan B

Oprócz walorów zdobniczych platyny, cenione są także – a może nawet głównie – jej właściwości katalityczne. Dzięki nim możliwa jest produkcja amoniaku, kwasu azotowego i siarkowego, czyli najważniejszych surowców przemysłu chemicznego.

A jak określamy szlachetność metalu? Metal mniej szlachetny wypiera metal bardziej szlachetny z roztworu jego soli. Jeśli zanurzymy drut żelazny w roztworze soli miedziowej, to po pewnym czasie zaobserwujemy na jego powierzchni warstwę miedzi, bowiem miedź jest bardziej szlachetna od żelaza. W ten sposób metale można uszeregować wg wzrastającej szlachetności. Szereg taki nazywamy elektrochemicznym.

Punktem granicznym między metalami szlachetnymi i nieszlachetnymi jest wodór. Gaz ten jest wypierany przez metale nieszlachetne z kwasów beztlenowych (solnego, fluorowodorowego i innych). Metale szlachetne już z tymi kwasami nie reagują, nie mogą wypierać wodoru, więc leżą za nim w szeregu elektrochemicznym. Metalem półszlachetnym obok miedzi jest jeszcze rtęć, leżąca w szeregu przed srebrem.

Ze względu na swoje właściwości, metale szlachetne są szeroko wykorzystywane, między innymi w przemyśle, jako przewody elektryczne, do produkcji kotłów, tygli oraz artykułów zdobniczych. Cenne są stopy miedzi z cyną, które dają brąz czy miedzi z cynkiem, które dają mosiądz. Metale szlachetne i ich stopy są mało podatne na korozję, czyli niszczące działanie środowiska.

Ich cenę zwiększa rzadkie występowanie i rosnące koszty wydobycia. Nic dziwnego, że tak chętnie sięgają po nie inwestorzy.