Przejdź do treści

Złoto a prawo szariatu

Czy na rynek złota wkroczy wkrótce półtora miliarda inwestorów? To możliwe – wystarczy, że świat islamu jasno określi wykładnię prawa szariatu w sprawie posiadania i gromadzenia złota inwestycyjnego.

Obecnie temat budzi spore kontrowersje i panują w tej sprawie skrajne poglądy. Nic dziwnego – w końcu islam, jak każda religia, podlega interpretacji. Ma ona niebagatelne znaczenie, ponieważ prawami szariatu rządzi się życie osobiste i finansowe setek milionów ludzi.

Aby raz na zawsze rozwiać wątpliwości i ustalić, czy muzułmanie mogą inwestować w złoto – Światowa Rada Złota (WGC) i Organizacja Islamskich Instytucji Finansowych (AAOIFI) pracują na opracowaniem nowego standardu inwestowania w złoto, który byłby zgodny z prawem normującym życie wyznawców islamu. Efektem swoich prac mają się pochwalić pod koniec tego roku.

Jeśli świat arabski nagle zacznie intensywnie inwestować w złoto, cena metalu może wystrzelić w górę. Tak było przecież, gdy w 2011 roku notowania złota osiągnęły historyczne szczyty – a to m.in. za sprawą masowych zakupów z Chin. W 2009 roku chińskie władze zaczęły przecież zachęcać obywateli do gromadzenia złota. Dziś ten ponad 1,3 miliardowy kraj jest największym konsumentem kruszcu na świecie.

Co więcej – do zakupów mogą ruszyć także arabscy inwestorzy instytucjonalni. Obecnie tylko dwa kraje muzułmańskie – Turcja i Arabia Saudyjska – znajdują się w pierwszej dwudziestce krajów o największych rezerwach złota.

Czytaj także:  Najciekawsze pomysły przemytników złota