Przejdź do treści

Fed zmienia zasady gry. Złoto poniżej 1300 dol. za uncję

Dominującym czynnikiem, który w ubiegłym tygodniu miał wpływ na ceny złota, była polityka ekonomiczna w USA. Uwagę wszystkich inwestorów przykuło dwudniowe posiedzenie Fedu. Wieści o kolejnych podwyżkach stóp procentowych natychmiast doprowadziły do wyraźnego osłabienia na rynku złota. Odbicie nastąpiło dopiero w piątek, za sprawą kolejnych gróźb ze strony Korei Północnej. Fed zmienia zasady gry. Złoto poniżej 1300 dol. za uncję

Ubiegły tydzień otworzył się na kwocie 1320 dol. za uncję. W skali całego dnia doszło do korekty o ok. -1%. Część inwestorów porzuciła bezpieczną przystań na rzecz bardziej ryzykownych aktywów. Wsparciem dla złota pozostały obawy o koszt i tempo naprawy zniszczeń po niedawnym przejściu huraganów w USA. Niepokój budzą poważne szkody w Houston, czwartym co do wielkości mieście w Stanach Zjednoczonych, będącym centrum amerykańskiego przemysłu naftowo-gazowego. W poprzednim tygodniu odnotowano tam znaczny wzrost liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Wtorkowa sesja otworzyła się na kwocie 1306 dol. Przez większą część dnia cena złota utrzymywała się na poziomie 1307-1308 dol. Wieczorem doszło do nagłego załamania, a następnie silnego odbicia, dzięki któremu dzień zakończył się dodatnią stopą zwrotu +0,30%.

Środa rozpoczęła się na kwocie ok. 1311 dol. Aż do wieczora cena kruszcu utrzymywała się powyżej tej granicy. Jednak niedługo przed zamknięciem sesji doszło do gwałtownej korekty i cena złota po raz pierwszy w tym miesiącu spadła poniżej 1300 dol. Dzienna stopa zwrotu wyniosła -0,78%.

W czwartek sesja otworzyła się na kwocie ok. 1301 dol. W ciągu dnia doszło do korekty o -0,69%

Przyczyn dwudniowego osłabienia należy doszukiwać się w informacjach płynących z posiedzenia Fedu. Chociaż stopy procentowe na razie pozostaną na niezmienionym poziomie, jest prawie pewne, że do podwyżki dojdzie w grudniu. Z kolei w przyszłym roku stopy procentowe mają zostać podniesione aż 3 razy. Ponadto od października Fed rozpocznie redukowanie sumy bilansowej, czyli stopniowe pozbywanie się aktywów, które masowo skupował po kryzysie z 2008 roku, aby uchronić gospodarkę przed zapaścią. Aktualnie ich wartość osiągnęła poziom 4,5 bln dolarów.

Czytaj także:  Numizmatyka na wielką skalę

Piątkowa sesja otworzyła się na kwocie 1297 dol. Dzień przyniósł wyczekiwane umocnienie. Dzienna stopa zwrotu powróciła do wartości dodatnich i osiągnęła poziom +0,40%. Stało się tak za sprawą czynnika strachu. W czwartek wieczorem Korea Północna zagroziła, że przeprowadzi test bomby wodorowej nad Oceanem Spokojnym. To działanie zaczepne stanowiło odpowiedź na przemówienie Trumpa na forum ONZ, podczas którego prezydent USA kilkakrotnie podkreślił, że nie pozostanie obojętny na zagrożenie generowane przez totalitarną republikę oraz wprost skrytykował rządy Kim Dzong Una.

Piątkowe wzrosty nie wystarczyły jednak, aby złoto zdołało odrobić swoje wcześniejsze straty. Tydzień zakończył się na kwocie ok. 1297 dol. Stopa zwrotu w skali 5 dni wyniosła -1,8%.