Przejdź do treści

Banknoty polimerowe

banknoty

Idealny banknot? Tani w produkcji, trwały, niemożliwy do sfałszowania. Papier, na którym tradycyjnie drukuje się banknoty, ma wiele zalet – trwałość jednak do nich nie należy. „Życie” banknotu o niskim nominale trwa, według badań Banco de la Republica de Columbia, około 10 miesięcy. Zniszczone, zużyte banknoty są usuwane z obiegu i trafiają na przemiał. Wielu technologów od lat głowi się nad przedłużeniem trwałości banknotów bez znaczącego podwyższenia kosztów produkcji. Potrzeba stworzenia bardziej odpornych banknotów była szczególnie paląca w tzw. ciepłych krajach – upalny klimat papierowym banknotom wyjątkowo nie służy…

Jednym z rozwiązań problemu jest tworzywo sztuczne. Koncepcja plastikowych pieniędzy ma kilkadziesiąt lat. Pierwsze próby stworzenia banknotu polimerowego były niezadowalające. W latach 1982-1983 wyemitowano dla Haiti polimerowe banknoty o nominałach 250 i 500 gourdes.

Kolejny plastikowy banknot zszedł z taśmy 28 czerwca 1983 – było to kostarykańskie 20 colones. Z tych pierwszych polimerowych banknotów szybko ścierała się grafika, spływała farba. Prędko wycofano je z produkcji. Pierwszy udany polimerowy banknot – 10 dolarów australijskich – wydrukowano 28 stycznia 1988 roku. Za Australią podążyły kraje afrykańskie.

Dziś polimerowe banknoty drukuje ponad 50 państw. Pierwszym afrykańskim krajem, który wprowadził banknoty polimerowe była Zambia – były to wyemitowane 26 września banknoty o wartości 500 i 1000 kwacha. Banknoty polimerowe wprowadzono w Rumunii, to drugi, po Australii, kraj na świecie w którym wszystkie obiegowe banknoty są polimerowe. Jak się okazało – polimerowy banknot „żyje” cztery razy dłużej niż papierowy, a koszt jego produkcji jest dwa razy większy.

Czy, poza trwałością, istnieją inne zalety tworzywa? Z początku silnym atutem banknotów polimerowych była możliwość zastosowania „okienka”. Dziś jednak ten rodzaj zabezpieczeń znajduje się także w banknotach papierowych… Polimerowe banknoty wydaja się bardziej higieniczne niż tradycyjne. Każdy pamięta z dzieciństwa ostrzeżenia rodziców by myć ręce zaraz po dotknięciu pieniędzy – według specjalistów przechodzące kilka razy dziennie z rąk do rąk banknoty świetnie przenoszą zarazki. Możliwe, że niedługo pojawią się banknoty polimerowe, które zupełnie zniwelują ten problem – Kanada właśnie rozpoczęła produkcję pieniędzy antybakteryjnych. Na dodatek mają być całkowicie wodoodporne. Czy oznacza to, że będzie można je myć bez szkody? Dowiemy się w przyszłym roku. Na razie detale pozostają tajemnicą technologów… Wiadomo, że testujący użytkownicy kanadyjskich banknotów skarżą się, że nowe pieniądze są śliskie a tym samym niewygodne i łatwiejsze do zgubienia.

Czytaj także:  Cena Palladu Wystrzeli w Górę?

Pieniądz wyślizgujący się z ręki to też gratka dla złodzieja. Niektórym testerom eksperymentalne kanadyjskie banknoty wydają się nieprawdziwe – „ma się wrażenie, jakby operowało się pieniędzmi z popularnej gry Monopol„. Wrażenie nierealności zapewne minie z czasem – to kwestia przyzwyczajenia… Wystarczy pomyśleć o osobach, które musiały przyzwyczaić się do pierwszych banknotów na świecie – z pewnością oswoić się z zupełnie nową formą pieniądza było jeszcze trudniej. Z pewnością kanadyjski eksperyment to nie ostatnia zmiana do której trzeba będzie się przyzwyczaić.

Czy polimerowe banknoty mogą wyprzeć tradycyjne? Na to się nie zanosi. Papier ma niebagatelne atuty. Banknoty polimerowe nadal łatwiej tracą szatę graficzną. Poza tym – trwałość banknotów papierowych można przedłużać na różne sposoby. Jednym z rozwiązań są substancje powlekające, którymi pokrywa się papier. Takie zabezpieczenie musi być tanie a doliczyć trzeba koszt maszyn do powlekania, substancji, pracy zarówno technologów jak i wykonawców… Dla wielu państw tego typu rozwiązania są bardziej opłacalne niż eksperymenty eliminujące papier. Argumentem za tradycyjnym papierem jest też ekologia – papierowe pieniądze są bardziej przyjazne dla środowiska.

W oparciu o:
„Kanada chce wprowadzić banknoty z tworzyw sztucznych” www.plastech.pl
”Papier się broni”

Małgorzata Klejn

fot. pixabay.com