Srebro rozpoczęło tydzień na przełomie września i października od nieznacznego, ale mimo wszystko wzrostowego ruchu. Obraniu kierunku na północ sprzyjała sytuacja walutowa. Systematycznie tracący na wartości dolar amerykański pozwalał na wzrosty m.in. na rynku srebra. W pierwszych dniach tygodnia kurs eurodolara wzrósł z 1,3476 do 1,3581. Podobnie zachowywały się notowania funta szterlinga do dolara, odnotowując zmianę z 1,6127 do 1,6253. W tym czasie kurs srebra wzrósł do 21,7 dolarów za uncję. Do gwałtowniejszych zmian na rynku srebra doszło w połowie tygodnia, kiedy cena białego kruszcu spadła o ponad 2,5 proc. – do 21,14 USD za uncję.
Dla wielu obserwatorów zachowanie rynków w połowie minionego tygodnia było niecodzienne. Nadmierny spokój tudzież brak reakcji na złe informacje jak chociażby zamknięcie instytucji federalnych w USA były zaskoczeniem. Giełdy rosły w siłę, podczas gdy uznawane za bezpieczną przystań metale szlachetne – taniały. Niewątpliwie korzystnie na nastroje inwestorów wpłynął fakt, iż tego typu sytuacja dotycząca amerykańskiego budżetu miała już w historii miejsce. Ponadto znaczenie miały zgodny z oczekiwaniami indeks PMI dla przemysłu USA oraz lepszy od oczekiwań ISM. W drugiej połowie tygodnia ponownie za sprawą sytuacji walutowej srebro zaczęło odrabiać straty. Zyskując 2 proc. metal osiągnął poziom 21,57 USD/1 t oz. Finalnie kurs zatrzymał się na poziomie 21,65 dolarów. To nieco więcej niż na zamknięciu piątkowej sesji przed tygodniem, kiedy to notowania zatrzymały się na 21,61 USD/1 t oz.
Bazując na kursach średnich NBP wartość srebra od poniedziałku do piątku spadła z 67,7 do 66,9 PLN za uncję, co zostało uwarunkowane przede wszystkim spadkiem kursu dolara amerykańskiego w stosunku do polskiej waluty. Średni kurs publikowany przez Narodowy Bank Polski spadł w ciągu tygodnia z 3,1227 do 3,0902.