W ciągu kilku najbliższych lat ceny srebra się ustabilizują, a kiedy odnowi się popyt inwestycyjny i przemysłowy, notowania białego kruszcu osiągną rekordowe poziomy – czytamy w najnowszym raporcie CPM Group.
Publikacja obejmuje długoterminowe prognozy dla rynku srebra, poruszając temat popytu, podaży i notowań kruszcu w ciągu najbliższej dekady. Jak uważają eksperci, od 2016 roku ceny srebra będą rosły.
– Po kilku latach konsolidacji cenowej spodziewamy się, że inwestorzy powrócą na rynek ze wzmożonym zainteresowaniem. Częściowo wpłynie na to przewidywane przyspieszenie gospodarki w pierwszej połowie nadchodzącej dekady. Spodziewamy się, że globalna gospodarka będzie rosła nieco szybciej niż obecnie, co napędzi popyt przemysłowy, który pozytywnie wpłynie na ceny srebra – uważa Erica Rannestad, analityk CPM.
To właśnie spowolnienie gospodarcze jest jedną z przyczyn obecnego poziomu cen kruszcu. Eksperci wspominają również o przechodzeniu z tradycyjnych komputerów na tablety, do których produkcji potrzeba mniej srebra. Niezależnie od tych czynników, według CPM, w drugiej połowie omawianego w raporcie okresu ceny kruszcu mogą jednak osiągnąć nowy rekord.
Analitycy przewidują, że nawet jeśli popyt przemysłowy nie przyspieszy w oczekiwanym tempie, popyt na srebro nieustannie płynął będzie z innego kierunku – ze strony inwestorów indywidualnych.
– Właśnie ten popyt sprawi, że ceny osiągną rekordowe poziomy – prognozuje Rannestad. – Ponieważ jest to głównie handel detaliczny, trend w tej gałęzi zachowuje się nieco inaczej niż w przypadku całego popytu inwestycyjnego. W latach, w których ceny srebra będą niższe, będzie można zaobserwować wzmożony popyt na monety, wywołany polowaniem na cenowe okazje. Oczekujemy, że to właśnie zakupy numizmatów będą najsilniejszym wsparciem dla białego metalu.