Jedna z największych na świecie spółek wydobywających diamenty, Rio Tinto, ma się czym pochwalić. Należąca do niej kanadyjska kopalnia Diavik to wyjątkowe miejsce. Wyspa na jeziorze Lac de Gras, na której znajduje się kopalnia, leży zaledwie 220 km na południe od kręgu polarnego i zimą połączona jest z lądem lodowym mostem.
Kopalnia Diavik działa od 2003 roku i produkuje blisko 7,5 miliona karatów rocznie. Ponieważ dostępne przy powierzchni kimberlitowe złoża szybko się wyczerpały, we wrześniu 2012 roku kopalnię odkrywkową zamieniono w podziemną. Koszt tej operacji wyniósł aż 800 milionów dolarów!
Dzięki nowoczesnej technologii to niezwykłe miejsce będzie można zobaczyć z zupełnie nowej perspektywy. Podczas największych targów biżuterii na świecie, które odbyły się niedawno w Las Vegas, spółka Rio Tinto zaprezentowała sprzęt, dzięki któremu odwiedzający mogli przenieść się z pustyni w Nevadzie na północne terytoria Kanady.
Urządzenie o nazwie Oculus Rift wprowadza użytkownika w świat wirtualnej rzeczywistości i pozwala mu przefrunąć na wybrzeżem Kanady, wylądować w kopalni Diavik i udać się w głąb gigantycznego szybu na interaktywną wycieczkę.
Zazdrościmy wszystkim szczęśliwcom, którzy już zwiedzili kanadyjską kopalnię i czekamy na dalszy rozwój nowych technologii, które już wkrótce na pewno trafią także do Polski.