Choć inwestorzy skupiają się głównie na srebrnych monetach i sztabkach, notowania kruszcu uzależnione są m.in.od popytu ze strony przemysłu i nowych technologii. Słowem – im więcej nowych zastosowań srebra, tym większy popyt i tym wyższej możemy spodziewać się ceny.
Jak wiemy, biały kruszec jest coraz szerzej wykorzystywany w nowoczesnej medycynie. Wynika to przede wszystkim z jego bakteriobójczych właściwości, zwłaszcza jeśli chodzi o super-bakterię MRSA, czyli gronkowca złocistego, będącego częstą przyczyną zakażeń wewnątrzszpitalnych. Jak donosi Silver Institute, grupa niemieckich i francuskich naukowców stworzyła implanty kostne zaprojektowane tak, by pacjentom po ich wszczepieniu nie groziła żadna infekcja.
Do tej pory srebro wykorzystywano przy produkcji implantów biodrowych i kregosłupowych, jednak teraz specjalistom udało się stworzyć kolagenową strukturę z dodatkiem wapnia i fosforu, a w celu ochrony antybakteryjnej zastosowano m.in. właśnie srebro. Zaprojektowane przez nich implanty kostne czekają jeszcze testy kliniczne, ale wstępne wyniki badań wyglądają naprawdę obiecująco. Podobnie jest w przypadku opracowanych przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego srebrnych nanocząsteczek, które skutecznie przenoszą leki bezpośrednio do komórek nowotworowych.
Ale to nie koniec nowości. Na rynek trafiła niedawno przełomowa „Książka do picia” – produkt, który ma szansę znacząco poprawić jakość życia setek milionów ludzi w najbiedniejszych rejonach świata. Naukowcy z Uniwersytetu Wirginii stworzyli książkę, która ostrzega przed niebezpieczeństwami wynikającymi z picia zanieczyszczonej wody, a jej pokryte nanocząsteczkami srebra 24 strony służą jako filtr, zamieniający brudną wodę w całkowicie zdatną do picia.
Jak twierdzą eksperci z organizacji Water is Life, każda strona może wystarczyć jednej osobie aż na 4 lata. Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia, z powodu chorób spowodowanych spożyciem zanieczyszczonej wody co roku umiera blisko 3,4 miliona osób. Wiele z nich nie ma świadomości, że woda, z której korzystają nie nadaje się do picia. Książka informująca o zagrożeniu, a jednocześnie stanowiąca rozwiązanie tego problemu, może uratować miliony osób, tym bardziej, że wyprodukowanie jednej strony specjalnego papieru kosztuje mniej niż dolara.