Jeśli komuś marzy się poszukiwanie złota i nie przeszkadza mu życie na kompletnym odludziu – oto idealna propozycja. Już za 995 tysięcy dolarów można dziś kupić całe górnicze miasteczko położone w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. Bradian – dawne przedmieścia miasta Bralorne, gdzie przed laty wydobywano złoto – znajduje się zaledwie cztery godziny drogi od Vancouver i 7 godzin od Seattle.
Miasto ma 20 hektarów powierzchni i znajduje się w nim ponad 20 budynków, do których doprowadzony jest prąd i linie telefoniczne. Obecni właściciele nabyli Bradian w 1997 roku i jeździli tam z dziećmi na wakacje, zabijając czas remontując opuszczone domy.
Okolica jest naprawdę przepiękna – dookoła pokryte śniegiem szczyty i górskie jeziora. Dojazd drogą jest możliwy tylko przez 7 miesięcy w roku, ale chętnych podobno nie brakuje. Problem w tym, że wycofują oferty kiedy orientują się jak dużo pracy trzeba włożyć w przywrócenie miasteczka do pierwotnego stanu, a przede wszystkim w remont kanalizacji. Jednak czym są niedrożne rury, kiedy wokół może kryć się złoto?
Kopalnia złota w Bralorne działała w latach 1932-1971. W tym czasie wybudowano tam ponad sto kilometrów podziemnych tuneli i wydobyto blisko trzy miliony uncji złota. Od kilku lat na terenie miasteczka uruchamia się nowe projekty poszukiwawcze i mówi o ponownym otwarciu starej kopalni. Przyszli mieszkańcy dzisiejszego miasteczka-widma będą więc mieli doskonałą lokalizację, jeśli w Bralorne na dobre wybuchnie nowa gorączka złota.
zdjęcia: agencja nieruchomości John Lovelace