Przejdź do treści

Ogromny Samorodek Na Sprzedaż!

Główną atrakcją rozpoczętych wczoraj w San Francisco dorocznych targów antyków został bez wątpienia największy złoty samorodek znaleziony w współczesnych czasach w Kalifornii. Większe samorodki można co prawda znaleźć w muzeach, ale od kilkudziesięciu lat żaden nie trafił w prywatne ręce.

Bryłę złota „Butte Nugget”, ważącą 2,75 kg, znaleziono w lipcu tego roku u stóp gór w Butte County. Szef firmy, która pośredniczy w sprzedaży samorodka, podjął specjalne środki ostrożności, aby uniknąć oszustwa, jakie miało miejsce w 2011 roku.

Czytaj także: GetBack – oszustwo czy biznesowy niewypał?

Właśnie wtedy ten sam pośrednik sprzedał złotą bryłę o wadze ponad 3,7 kg, która miała być bezcennym, największym samorodkiem odnalezionym współcześnie w Kalifornii. Dopiero później okazało się, że złoto pochodziło z Australii.

Tym razem podobno nie ma żadnych wątpliwości. Ten jest prawdziwy – powiedział odpowiedzialny za wycenę samorodka Don Kagin. Jak to sprawdził? Mediom opowiadał, że zasłonięto mu oczy i zawieziono na miejsce odkrycia, gdzie dokładnie obejrzał dziurę, z której rzekomo wydobyto złoto. Skały znalezione na miejscu odpowiadały okruchom minerałów utkwionym w samorodku i bryłę uznano za autentyczny owoc kalifornijskiej ziemi.

Wyprawa z zawiązanymi oczami miała służyć utrzymaniu lokalizacji złotonośnych skał w tajemnicy, aby uniknąć potencjalnych oszustw i tłumów ogarniętych gorączką złota ludzi, przeczesujących wskazane miejsce w poszukiwaniu skarbu.

Choć po rafinacji i zamianie na „zwykłe” złoto, wartość samorodka wyniosłaby około 85 tysięcy dolarów, jego cenę z pewnością podniesie wartość historyczna powstałej ponad 50 milionów lat temu bryły.

Na targach w San Francisco mówi się o czterech potencjalnych kupcach, a spodziewana cena to 350-400 tysięcy dolarów. Niby dużo, ale jak stwierdziła jedna z zainteresowanych zakupem osób: „Jest złoto i jest złoto”.

MW

Czytaj także:  James Rickards, „Najtwardsza waluta świata"