Prototyp jednej z pierwszych amerykańskich monet sprzedany został w zeszłym tygodniu za 2 585 000 dolarów! Nabywcą okazał się znany w kolekcjonerskich kręgach Kevin Lipton – pasjonat i numizmatyczny biznesmen.
Przedmiotem czwartkowej aukcji była prawdziwa historyczna gratka. Tą tajemniczą i niezwykle pożądaną monetą okazała się amerykańska Birch Cent z 1792 roku, nazwana na cześć jej twórcy, jednego z najznamienitszych projektantów – Roberta Bircha.
Lipton po raz pierwszy zobaczył ten wspaniały numizmat już w 1981 roku. Mając zaledwie 22 lata zjawił się na nowojorskiej aukcji w trakcie, której Birch Cent znalazł nabywcę za „jedyne” 200 tys. dolarów. Nietrudno policzyć, że w ciągu niemal ćwierć wieku wartość tej unikalnej centówki wzrosła o 1200%!
Lipton nie był jednak wtedy zainteresowany zakupem. – Absolutnie nie rozumiałem wtedy tego typu monet. Dziś wiem, że najlepsze amerykańskie monety to te, które reprezentują nasze korzenie.
Kolekcjoner do tej pory zainwestował w monety ponad 2 miliony dolarów, jednak to na ten egzemplarz zdecydował się przeznaczyć rekordową kwotę. – Nie kupowałem jej dla szumu medialnego toczącego się wokół aukcji. Kupiłem ją dla wartości, która wciąż będzie rosła. Birch Cent jest jak Mona Liza wśród monet – mówi Kevin Lipton.
Numizmatyczny rekord wszech czasów nie został jednak pobity. Niekwestionowanym rekordzistą wciąż pozostaje srebrna dolarówka ze schyłku XIX w., sprzedana w ubiegłym roku za 10 milionów dolarów!
PŻ