W wielkanocny weekend do budynku przy Hatton Garden w Londynie nikt nie wchodził, ani z niego nie wychodził. A jednak ze skrytek firmy Hatton Garden Safe Deposit zniknęły diamenty warte miliony!
Elegancka okolica znana z handlu biżuterią, złotem i kamieniami szlachetnymi w Wielki Piątek (wolny od pracy) była całkiem opustoszała. Bez żadnych świadków złodzieje użyli ciężkiego sprzętu i dostali się do budynku przez dach, wycięli dziurę w jednej ze ścian, a na koniec zjechali do środka na linach.
Choć włączył się alarm, pracownik ochrony szybko go odwołał, bo drzwi do budynku były zamknięte. Ponieważ poniedziałek również był wolny od pracy, kradzież odkryto dopiero we wtorek rano. W ciągu długiego weekendu złodzieje spokojnie opróżnili blisko 300 skrytek. Zdążyli także rozmontować system zapisu monitoringu i zabrać ze sobą twardy dysk.
Pełnej wartości zrabowanych przedmiotów nigdy nie poznamy, bo właściciele skrytek nie chcą zwykle ujawniać ich zawartości. Jak szacuje Roy Ramm, dawny szef policyjnej jednostki Flying Squad, ich wartość mogła sięgać nawet 200 milionów funtów czyli ponad miliarda złotych!
Wśród najcenniejszych przedmiotów zdeponowanych przy Hatton Garden znajdował się rzadki, błękitny diament o wartości 500 tysięcy funtów.
MW