Złoto należy do pierwiastków o największej gęstości i jest jednym z najcięższych metali na świecie, ale naukowcom w ETH Zurych udało się stworzyć złoty aerożel tak lekki, że może się unosić nawet na delikatnej piance cappuccino.
Aerożele, zwane mrożonym dymem, to wytworzone syntetycznie ciała stałe o wysokiej porowatości. Ponieważ wolne przestrzenie pomiędzy cząsteczkami wypełnia powietrze, mają wyjątkowo małą gęstość.
Choć na pierwszy rzut oka złoty aerożel przypomina prawdziwy kruszec, jego nowa forma jest tysiąc razy lżejsza. Materiał, będący rodzajem sztywnej piany, jest lżejszy niż woda – jego gęstość zbliżona jest do powietrza. Złoty aerożel można także dowolnie kształtować, nawet gołymi rękami.
Co ciekawe, jego wartość nie ustępuje wiele tradycyjnemu złotu. Pianka zawiera aż 83 proc. czystego złota, a resztę stanowią bąbelki powietrza i odrobina… mleka.
By stworzyć złotą piankę należało podgrzewać proteiny mleka, aż utworzą się z nich miniaturowe włókienka amyloidu. Te umieszcza się następnie w roztworze zawierającym dodatnio naładowane jony złota. Po odparowaniu, włókna układają się w strukturę 3D, wokół której krystalizuje się złoto, tworząc swojego rodzaju siatkę..
Poza wykorzystaniem przy tworzeniu super-lekkiej, szlachetnej biżuterii, złoty aerożel ma także zastosowanie w inżynierii. Jego przydatność wynika przede wszystkim z właściwości katalitycznych i zdolności przewodzenia prądu, co jednak wymaga poddania żelu wysokiemu ciśnieniu, by cząsteczki złota mogły się ze sobą zetknąć.
MW