Miesiąc temu Donald Trump zachęcał swoich zwolenników do pozbywania się akcji i straszył inwestorów „bardzo przerażającymi scenariuszami”. W wywiadzie z Fox News oskarżał przy tym Fed o przygotowywanie pola pod kolejny krach na giełdzie.
Według kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych jedynym powodem, dla którego rynek akcji jest w obecnej kondycji, są „darmowe pieniądze” , których dostarcza Fed.
W miniony poniedziałek, gdy na pokładzie kampanijnego samolotu reporter zapytał Trumpa o stopy procentowe, ten w swoich oskarżeniach poszedł o krok dalej. Prezydencki kandydat Republikanów stwierdził, że Rezerwa Federalna utrzymuje sztucznie niskie stopy procentowe, żeby w styczniu Barrack Obama mógł spokojnie grać w golfa i twierdzić, że wykonał dobrą robotę.
Szefową Fed-u, Janet Yellen, oskarżył przy tym o działanie na polityczne zamówienie, bo taki właśnie charakter – polityczny, a nie ekonomiczny – ma prowadzona przez nią polityka monetarna. Pozornie silny rynek akcji pompowany przez działania Rezerwy Federalnej Trump nazwał po prostu „bańką”.
Do niedawna anty-Fedowe opinie Trumpa były zamiatane pod dywan, jako kolejne teorie spisku kontrowersyjnego polityka. Jednak w ostatnich tygodniach komentarzy w podobnym tonie przybywa, i to z coraz bardziej szanowanych źródeł. Wygląda więc na to, że po raz kolejny Trump po prostu mówi głośno o tym, o czym inni nie mają odwagi nawet wspomnieć.
Dokładnie, jest banka tak jak i były poprzednie.Wpierw byla internetowa w 2000r. pekla to nadmuchano nowa w 2007 pekla to nadmuchano kolejna na gigantyczna skale globalna.Ciekawie kiedy to wszystko sie skonczy i jak sie skonczy.Na jesienie wybory w USA i bardzo wazne referendum we Włoszech gdzie sektor bankowy ledwo zipie podobnie jak w Hiszpanii i Portugalii.Do tego problemy ma niemiecki DB.Gigantyczny dodruk przez banki centralne nic nie daje.Stopy procentowe szoruja po dnie od kilku lat.Czyzby to juz tej jesieni ta piramida miala sie zawalic?Poprzedni kryzys to był mały pikuś.
„Gigantyczny dodruk przez banki centralne nic nie daje.”
A dlaczego nic nie daje….? Bardzo dużo daje – PŁYNNOŚĆ.
Dodruk mial sprawic ze wzrosnie niezbedna dla tego systemu inflacja ktora ma powodowac obnizenie dlugu ale nie nominalnie tylko obnizajac sile nabywcza pieniadza po to aby mozna bylo dalej sie zadluzac.Niestety tak sie nie dzieje.Pieniadze zamiast trafiac do obiegu trafiaja na gieldy pompujac banke.Jesli nie rozumiesz podstawowych praw ekonomii i obecnego systemu monetarnego to doucz sie i wroc bo od dluzszego czasu kompromitujesz sie na tym forum.
To dodruk DAJE, czy NIC NIE DAJE… bo po tej drugiej wypowiedzi dostałem dysonansu poznawczego :-)
… i jeszcze jedno: co to jest OBECNY system monetarny? Bo robi się ciekawie…
Czyli wychodzi, na to że najlepszym ratunkiem jest złoto.
Szerzej: najlepszym ratunkiem są aktywa materialne.
Banki eksperymentują z dodrukiem pieniędzy, FED pompuje rynek akcji swoimi działaniami. Niestabilność w amerykańskiej gospodarce, powodująca wewnętrzne rozterki członków FED co do podwyżki stóp procentowych. Wszystko to skłania do wycofania swoich aktywów przez inwestorów i poszukiwania alternatywy dla lokaty kapitału. Dlatego nie dziwi fakt, że wybierają inwestycję w żółty kruszec.
Banki nie drukują „pieniędzy”.
Kto wybiera i kogo nie dziwi ? (choć cieszy użycie już określenia „lokata” a nie „inwestycja” opisującego złoto) :-)
Częściowo masz rację Banki nie drukują pieniędzy o ile są komercyjne, dodrukiem (głównie wirtualnym) zajmują się Banki Centralne i one wszystko wpuszczają na rynek by sztucznie podnosić wyniki finansowe, głównie po przez wykup „złych” (stratnych) aktywów, instytucje dostały nową gotówkę (wirtualną) i na nowo robiły kiepskie interesy podnosząc swoje wyniki na giełdach itp., tak w dużym skrócie tworzy się bańka …
Na obecną chwilę mamy jedną z najdłużej utrzymujących się hoss w historii rynku, więc lepiej trzymać się na baczności i zachować szczególną ostrożność :)
Wreszcie , ktoś kto mówi prawdę. Trump na prezydenta !!
Ty tak serio?
Ciekawie będzie jak naprawdę do tego dojdzie! A poparcie dla H.C spadło ostatnimi czasy :O
Odważny człowiek, ostatnio brakuje w polityce osób, które nie boją się mówić prawdy . Czekam z niecierpliwością na kolejne wystąpienia tego Pana
Tak jest szczery do bólu, nawet mówi że nie będzie sponsorował działań militarnych w naszym rejonie i że my go nie wiele obchodzimy…
Dla posiadaczy kruszcu jest to względnie dobra informacja ale dla rynku monetarnego jeśli te doniesienia się potwierdzą może ta sytuacja mieć opłakane skutki