Przejdź do treści

Złota okazja — czemu łatwo ją przegapić?

Przełom maja i kwietnia obniżył nastroje niektórych inwestorów. Skomplikowana sytuacja polityczna w USA oraz w Europie zaowocowała nieprzewidywalnymi wahaniami na rynku złota. Dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia ceny zaczęły się stabilizować. Po ostatnich wydarzeniach eksperci wskazują na ciekawe zjawisko — zainteresowanie złotem jest zawsze najniższe, kiedy pojawia się najlepsza okazja.

To naturalne, że w sytuacji potencjalnego zagrożenia pierwszym odruchem jest ucieczka. Współcześnie jednak ten mechanizm często się nie sprawdza. Aby zyskać, należy trzymać emocje na wodzy i zawsze myśleć w szerszej perspektywie.

Za przykład mogą posłużyć niedawne wydarzenia na rynku złota. Ostatnie tygodnie można porównać do jazdy na roller coasterze. Od początku stycznia ceny kruszcu regularnie rosły. W połowie marca doszło do gwałtownego spadku. Następne 4 tygodnie przyniosły kolejne duże podwyżki. W połowie kwietnia doszło jednak do załamania, które było pierwszym symptomem znacznych wahań.

Wielu dużych inwestorów zaczęło szybko zamykać swoje pozycje, a niektórzy obserwatorzy rynku złota snuli już niemal apokaliptyczne wizje. Tymczasem w ciągu ostatnich kilku dni doszło do znacznego odbicia i wartość złota wzrosła już o ponad 1%.

W krótkiej perspektywie czasowej rynek złota zawsze będzie narażony na niespodziewane korekty. Ceny złota mają wiele wspólnego z psychologią, a emocji na rynku nigdy nie można do końca przewidzieć. Prawdziwe znaczenie ma analiza kursu na przestrzeni dziesięcioleci oraz fundamenty rynku.

W ostatniej dekadzie ceny złota wzrosły o ok. 86 %, a fundamenty rynku metali szlachetnych pozostały nienaruszone. Eksperci wskazują na kilka czynników, które w decydujący sposób będą wpływać na ceny kruszcu: wzrost globalnego zadłużenia, międzynarodowe konflikty zbrojne, kryzysy wewnątrz UE oraz krachy finansowe. Nie należy również zapominać o rosnącym zapotrzebowaniu na złoto — I kwartał 2017 roku przyniósł aż 9-procentowy wzrost popytu na sztabki oraz monety bulionowe.

Czytaj także:  Czy złoto przekroczy granicę 1300 dol. za uncję?

Zachodni specjaliści podkreślają, że aktualne ceny mogą szybko się podnieść i obecny moment stanowi być może ostatnią w ciągu najbliższych miesięcy okazję do tańszych inwestycji w złoto.