Chociaż Chińczycy są znani ze swoich egzotycznych upodobań kulinarnych, ten konkurs zrobił wrażenie nawet na smakoszach smażonych skorpionów, które można kupić na prawie każdym targowisku w Chinach.
W ubiegłą niedzielę w mieście Lijiang w południowych Chinach zorganizowano nietypowy konkurs, na którego zwycięzcę czekała wyjątkowo cenna nagroda — sztabka czystego złota. Jedynym zadaniem uczestników było zjedzenie jak największej ilości insektów. Wydarzenie przyciągnęło tłumy widzów oraz kilku żądnych złota amatorów lokalnych specjałów
W ciągu 5 minut zwycięzca dosłownie “pochłonął” 1,23 kg smażonych owadów, które od wieków stanowią integralną część kuchni prowincji Yunnan. W składzie konkursowego “dania” można była znaleźć szarańcze, robaki bambusowe oraz koniki polne.
Zaangażowanie laureata szokuje jeszcze bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że był on turystą, a owady — jak sam twierdzi — jadł po raz pierwszy w życiu. Co więcej — w rozmowie z lokalnymi mediami stwierdził, że konkursowe danie bardzo mu smakowało.
Jak poradzili sobie pozostali?
Większość uczestników wyglądała na przerażonych i jadła z zamkniętymi oczami. Niektórzy narzekali, że owady są gorzkie lub zbyt suche. Jedna z kobiet biorących udział w konkursie przyznała, że chociaż w domu czasami zdarza jej się zjeść trochę robaków, tutaj nie była w stanie przełknąć więcej niż 500 g.
Sztabka złota za zjedzenie szarańczy — takie rzeczy tylko w Chinach