Brytyjskie klejnoty koronne to niesamowity zbiór wspaniałych klejnotów, które od lat fascynują i inspirują artystów i marzycieli. Przebogata wielka kolekcja złota, biżuterii, brylantów i innych klejnotów przechowywana jest w muzeum-zbrojowni, słynnej londyńskiej Tower. Poza biżuterią, klejnotami i insygniami koronacyjnymi w Tower znajdują się zbroje i broń, gromadzone przez kolejnych władców.
Najsłynniejsze diamenty w Tower to Cullinany. Największy na świecie, liczący 530 karaty brylant Cullinan I zdobi berło królewskie, drugi co do wielkości – koronę. 317 karatów. Cullinan III i IV też do malutkich nie należą – 94 i 63 karatów!
Te kamienie zdobią koronę noszoną przez królową Marię, babkę obecnej królowej Elżbiety II. O historii największego brylantu na świecie, który do Anglii trafił jako prezent dla króla Edwarda VII poczytać można więcej w artykule „Brylantowe ciekawostki”. Wśród biżuterii zgromadzonej w skarbcu uwagę zwraca broszka z piątym z kolei Cullinanem – brylantem o wadze 18,8 karata!
Klejnoty królowej, nie należące do zbioru klejnotów koronnych znajdują się w Pałacu Buckingham, w ogromnym, zaaranżowanym specjalnie na ten cel pokoju. Wartość prywatnej biżuterii królowej to około 57 milionów dolarów. Część klejnotów Elżbieta II odziedziczyła – spadek po babci to między innymi diadem ozdobiony 15 szmaragdami, wykonany na dworze cara Mikołaja II.
Wyjątkowo piękny jest prezent, który otrzymała królowa od ojca na 18 urodziny – komplet z pracowni Boucherona, wykonany z akwamarynów i brylantów. W kolekcji znajduje się także iście królewski projekt – bransoletka z szafirów, rubinów i brylantów zaprojektowana przez księcia Filipa jako prezent dla królowej na piątą rocznicę ślubu.
Małgorzata Klejn