W minionym tygodniu sytuacja na rynku srebra, podobnie jak na rynku złota, była bardzo zmienna. Cena srebra, liczona w dolarach jak i w złotówkach, naprzemiennie malała i rosła.
Srebro rozpoczęło tydzień od 1,10-procentowego spadku z ceny 19,93 USD, zamykającej poprzedzający tydzień, do poziomu 19,71 USD. Na polskim rynku cena kruszcu również spadła o 80 groszy do poziomu 61,14 PLN.
We wtorek srebro zaliczyło 2,03-procentowy wzrost ceny, co pozwoliło na przebicie psychologicznej bariery 20 USD. W Polsce, w związku z różnicą kursową, wzrost ten był nieco mniejszy i wyniósł 1,79%, co wyznaczyło cenę na poziomie 62,23 PLN.
Radość z rosnących cen nie trwała jednak długo. Już w środę spadły zarówno ceny liczone w dolarach jak i w złotówkach. Spadek o 0,33 USD sprawił, że srebro nie utrzymało się powyżej poziomu 20 USD za uncję. W kraju cena spadła o niecałe 50 groszy, w efekcie czego biały metal kosztował 61,74 PLN.
Czwartek był kontynuacją środowego trendu spadkowego, jednak tym razem ceny poszyły w dół nieco mocniej. Za uncję srebra płacono 19,76 USD, co oznaczało spadek o 0,22 USD w stosunku do dnia poprzedzającego. W Polsce również odnotowano spadek o 1,19% w stosunku do środy i srebro kosztowało już tylko 61 PLN.
W piątek nastąpiło odbicie cen srebra. Kruszec poszedł w górę o 0,17 USD i o 0,47 PLN. Ostatecznie srebro zamknęło tydzień na poziomie 19,93 USD na uncję, czyli dokładnie takim samym jak w tygodniu poprzedzającym. W Polsce za uncję srebra płaciliśmy 61,48 PLN, co było równoznaczne z 0,74-procentowym spadkiem w stosunku do poprzedzającego piątku.
Rozwój sytuacji na rynku srebra i innych metali szlachetnych jest dla wielu inwestorów wielką zagadką. Na rynek ten wpływa głównie gospodarka USA, gdyż cena złota jest bardzo mocno skorelowana z kursem dolara. W związku z tym, dopóki Rezerwa Federalna nie podejmie ostatecznej decyzji co do przyszłości programu QE3, rynek metali szlachetnych będzie mocno reagował na wszelkie spekulacje i informacje pochodzące zza oceanu.