Jaką wybrać strategię inwestycyjną, aby zrealizować założone cele? Jak zbudować portfel inwestycyjny? I wreszcie – jak zainwestować, aby w razie kryzysu wszystkiego nie stracić?
Nim odpowiemy na postawione wyżej pytania, prosimy o dokładne zapoznanie się z naszą piramidą, która obrazuje jak bezpiecznie, zyskownie i rozsądnie zainwestować posiadane oszczędności.
Podstawowe pytanie, jakie należy sobie zdać, brzmi: Jaki skład powinien mieć mój portfel inwestycyjny:
— aby nie stracić wszystkiego w razie krachu gospodarczego, wojny i innych zdarzeń, które co jakiś czas bardziej lub mniej wpływają na gospodarkę świata i Polski,
— aby przyniósł mi godziwy zysk zarówno w czasach koniunktury, jak też względnego spokoju polityczno-gospodarczego.
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: dywersyfikuj portfel.
Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego polega na dobraniu jego składników w taki sposób, aby zoptymalizować zysk, jednocześnie minimalizując ryzyko.
Rozważmy dwa skrajne scenariusze inwestycyjne:
Pierwszy – Inwestujemy wszystkie oszczędności w akcje spółek wysokiego ryzyka, na przykład nowych technologii, takich jak internet. Takie inwestycje są popularne przede wszystkim wtedy, kiedy kurs akcji danej spółki znajduje się w końcowej fazie spektakularnego wzrostu.
Niestety, po dłuższym lub krótszym okresie liczenia zysków, nagle kurs akcji mocno zniżkuje i inwestor ma szczęście, jeżeli uda mu się odzyskać chociaż połowę zainwestowanych w akcje pieniędzy. Zazwyczaj traci bowiem wszystko. Taki scenariusz nie wygląda najlepiej, ale niestety przydarza się nader często!
Drugi – Inwestujemy wszystkie oszczędności w złoto. Jest kryzys gospodarczy i nagle jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, bo na wartości traci wszystko oprócz złota. Zamiast sprzedawać część złota i kupować przecenione nieruchomości i akcje, czekamy spokojnie na rozwój wydarzeń.
Po jakimś czasie przyszłość przynosi koniunkturę i okazuje się, że złoto straciło nieznacznie na wartości, podczas gdy nieruchomości i akcje poszły w górę. Niewiele zyskaliśmy, niewiele straciliśmy, ale mieliśmy spokojny sen. Taki scenariusz wygląda o wiele lepiej niż poprzedni, ale niestety przydarza się rzadko!
Dlaczego? Bo większość Polaków nie zna wszystkich tajników inwestowania. Zazwyczaj inwestujemy wszystko „w jeden worek”, zapominając, że nie bez powodu na całym świecie obraca się setkami ton złota, które w celach lokacyjnych kupują miliony ludzi.
Popatrzymy, jak inwestuje typowy Amerykanin, przedstawiciel klasy średniej – otóż aż 70 kapitału lokuje w akcjach renomowanych spółek, obligacjach państwowych i nieruchomościach. Zaryzykuje co najwyżej 10% swoich oszczędności, przeznaczając je na zakup „okazji” na giełdzie papierów wartościowych, ale aż do 20% oszczędności ulokuje w złocie, które traktuje jak fundament swoich zasobów finansowych.
Poniżej przedstawiamy modelowy przykład dywersyfikacji portfela inwestycyjnego:
2
Oczywiście, osoba posiadająca większe środki i lubiąca ryzyko, może przenieść środek ciężkości portfela inwestycyjnego w stronę większego ryzyka, jednak reguła złotego środka mówi, że nie mniej niż 5% swoich oszczędności powinno się ulokować w złoto.
W jakiej postaci kupować złoto?
W celach lokacyjnych tylko w postaci sztabek lub monet.
Dlaczego nie kupować złota w postaci biżuterii?
Ponieważ i tak w sytuacjach nagłych i kryzysowych, kiedy złoto trzeba spieniężyć, biżuteria jest warta tylko tyle, ile złoto w niej zawarte.
Gdzie można kupić złoto?
Polecamy firmy działające od wielu lat, sprawdzone i wiarygodne.
Jakiej wagi sztabki lepiej kupić?
To zależy od naszych zasobów finansowych. Na rynku dostępne są sztabki w wadze od 1 grama do 1 kilograma. Przy wyborze wagi sztabek należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że im wyższa waga sztabki, tym mniej płacimy za każdy gram złota w niej zawarty.
Na koszt wyprodukowania sztabki złota składa się kilka składników, takich jak: koszt materiału (czyli czystego złota), koszt wykonania oprzyrządowania (projekt, stemple), koszt produkcji (robocizna, amortyzacja maszyn), koszt magazynowania oraz marża producenta. Co oczywiste, koszty te inaczej wpływają na cenę sztabki 5-gramowej, a inaczej na cenę sztabki uncjowej (31,1 grama). W rezultacie cena 1 grama złota w sztabce 5-gramowej jest wyższa niż w sztabce 10-gramowej.
Czy oznacza to, że należy kupować tylko duże sztabki? Nie, ponieważ znacznie łatwiej jest sprzedać sztabkę o mniejszej wadze – jej cena jest po prostu przystępniejsza dla szerszego grona odbiorców. Dlatego polecamy zakup sztabek o wadze od 5 do 100 gramów.