Popyt na złotą biżuterię, sztabki i monety w pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku wyniósł 2896,5 t – podaje dziś Światowa Rada Złota. To najwyższy wynik za pierwsze trzy kwartały w historii!
Do nasilonego popytu na złoto na rynkach konsumenckich przyczyniły się przede wszystkim atrakcyjne ceny kruszcu, które sprawiły, że stał się dostępny dla szerszej grupy odbiorców. Konsumenci na całym świecie, także ci decydujący się na zakup biżuterii, wykazali wzmożone zainteresowanie złotem najwyższej próby, które ma przede wszystkim charakter inwestycyjny.
Zdecydowana większość popytu na fizyczne złoto pochodzi obecnie z rynków wschodnich. Spośród 605 ton tegorocznego wzrostu, aż 90% przypadło na konsumentów pochodzących ze Środkowego Wschodu i Azji.
W porównaniu z trzecim kwartałem roku ubiegłego, popyt na złoto w formie sztabek i monet wzrósł o 6%, a na złotą biżuterię – o 5%. Wzrost ten skutecznie zredukował odpływy z funduszy inwestycyjnych.
Warto zauważyć, że również banki centralne kontynuowały zakupy fizycznego kruszcu. W trzecim kwartale tego roku powiększyły swoje rezerwy o 93,4 tony. Jest to już jedenasty kwartał z kolei, kiedy ich zakupy przekroczyły sprzedaż. Należy także podkreślić, że wynik ten plasuje się znacznie powyżej pięcioletniej średniej, która wynosi 58 ton.
W porównaniu z rokiem 2012 kwartalny wzrost popytu na złoto (+1%) odnotował również sektor technologiczny. Wzmożone zainteresowanie kruszcem najwyraźniej zaznaczyło się w branży elektronicznej, gdzie złoto jest jednym ze składników niezbędnych przy produkcji smartfonów i tabletów.
Wysokiemu popytowi na fizyczny kruszec towarzyszył 3-procentowy spadek produkcji złota, wynikający ze zmniejszenia ilości kruszcu odzyskiwanego z rynku wtórnego. Już po raz szósty z rzędu sektor ten odnotowuje wyraźne spadki. Wynika to z faktu, że w obliczu przewidywanej przez wielu analityków nadchodzącej inflacji inwestorzy nie decydują się na sprzedaż kruszcu.