W związku z nieustająco niestabilną sytuacją polityczną na Ukrainie, srebro rozpoczęło tydzień od wysokiego poziomu i już w poniedziałek osiągnęło najwyższe notowanie tygodnia. Cena na spocie wskazała 21,62 USD.
W wtorek, po doniesieniach o cenowych manipulacjach na rynku metali szlachetnych przez banki ustalające kursy na giełdzie w Londynie, srebro nie zdołało utrzymać się na tak wysokim poziomie. W ciągu dnia cena na spocie spadła do 21,07 USD za uncję. Na giełdzie w Londynie dzień zakończył się notowaniem 21,15 USD, co odpowiadało 64,48 PLN.
W środę, po rozmowach USA z Moskwą, sytuacja na Ukrainie wydawała się być nieco spokojniejsza. Rynek metali szlachetnych oddawał te nastroje i ceny, zarówno srebra jak i złota, utrzymywały się na niższym od poniedziałkowego poziomie. Na giełdzie w Londynie za uncję kruszcu płacono 21,34 USD, w Polsce natomiast – 64,98 PLN.
W czwartek po raz kolejny dały o sobie znać wydarzenia na Ukrainie, co szybko odbiło się na rynku metali szlachetnych. Ceny kruszców, jako bezpiecznej inwestycji, po raz kolejny skierowały się na północ. Najwyższa cena na spocie ukazała poziom 21,52 USD i aż do końca dnia utrzymała się na wysokim poziomie.
W ostatnim dniu tygodnia srebro nie wytrzymało jednak presji napływającej z USA i zmieniło kierunek na południowy. Po raz pierwszy od dawna dane pochodzące z rynku pracy w USA, między innymi dotyczące ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych czy zatrudnienia w sektorach pozarolniczych, okazały się pozytywne. Rynek metali szlachetnych szybko zareagował i cena srebra znacznie się obniżyła. Na zamknięciu giełdy w Londynie za uncję białego metalu płacono 21,38 USD. W kraju kosztowała ona 64,54 PLN, natomiast ostatnie notowanie za oceanem wskazało cenę 20,92 USD.
Małgorzata Mejer
Młodszy Analityk
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.