Przejdź do treści

Huśtawka Nastrojów i Odbicie: Analiza Rynku Srebra

Miniony tydzień na rynku srebra należał do bardzo burzliwych. Notowania białego metalu nieustannie zmieniały kierunek. Ostatecznie jednak srebro zakończyło tydzień na plusie zaliczając prawie 0,9-procentowy wzrost ceny.

Na fali ostatnich pozytywnych danych z rynku w USA, metale szlachetne tracą nieco na atrakcyjności w oczach inwestorów. Tak było w poniedziałek, kiedy to inwestorzy zdecydowanie bardziej zainteresowali się rynkiem akcji. W nocy z poniedziałku na wtorek srebro zaliczyło najsłabsze notowanie ubiegłego tygodnia i na spocie uncja kosztowała 19,62 USD.

Po takich obniżkach wielu inwestorów postanowiło skorzystać z atrakcyjnych cen. Wzmożone zainteresowanie metalami szlachetnymi, szczególnie na rynku azjatyckim, podbiło ceny białego metalu. Wzrost ten trwał do środowego południa.

W drugiej części tygodnia uwaga inwestorów i obserwatorów rynku skupiła się na rynku pracy w USA. Dane dotyczące zatrudnienia w sektorach pozarolniczych miały udowodnić, że słabe statystyki z poprzednich dwóch miesięcy wywołane były ekstremalnymi warunkami pogodowymi, a nie oznaką słabej wciąż gospodarki.

W czwartek ogłoszono decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który nie zmienił stóp procentowych i zapowiedział możliwość podjęcia „niekonwencjonalnych metod” w celu zapobiegnięcia niebezpiecznie niskiej inflacji. Takie informacje oraz napięcie związane z nadchodzącymi danymi z rynku pracy w USA spowodowały, że na rynku srebra ponownie zagościły obniżki cen.

Piątek rozwiał wszelkie wątpliwości i nadzieje. Dane z rynku pracy w USA nie okazały się tak optymistyczne, jak się spodziewano. W związku z tym rynek metali szlachetnych odżył i srebro powędrowało na północ. Tego dnia cena za uncję białego kruszcu na spocie zaliczyła najwyższe notowanie, wynosząc 20,18 USD.

Ostatecznie za uncję srebra za oceanem płacono 19,95 USD. Na zamknięciu giełdy w Londynie kosztowała ona 19,93 USD, a w Polsce 60,58 PLN.

Małgorzata Mejer
Młodszy Analityk
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Czytaj także:  Egipt: złota nieskończoność