Przejdź do treści

Ile Złota Powinno Być w Twoim Portfelu?

Na szczęście, w natłoku medialnych obwieszczeń końca złotej ery – zdarzają się także pragmatycy, którzy nie kierują się zachodnią propagandą, tylko rozsądkiem. I stają w obronie żółtego metalu.

Matthew Klein z Financial Times Alphaville, jako jeden z nielicznych, postanowił obiektywnie zbadać wady i zalety złota w długim horyzoncie czasowym. Jego opracowanie podważa standardowe teorie portfela inwestycyjnego i udowadnia, że nawet skromne zasoby kruszcu są w stanie diametralnie zmniejszyć ryzyko rynkowe.

Jak wiadomo, optymalny portfel każdego inwestora zależy tylko i wyłącznie od jego indywidualnych predyspozycji i tolerancji ryzyka. I tak zwykły pracownik, który nie jest zbyt pewny swojego zatrudnienia – nigdy nie będzie mógł pozwolić sobie na taki poziom ryzyka jak profesor akademicki ze stałymi dochodami. Najważniejsze to zadać sobie pytanie: czy posiadam aktualnie takie pasywa, które można by zabezpieczyć złotem?

Autor podkreśla, że złoto należy traktować przede wszystkim jako inną formę gotówki, ponieważ nie wypłaca ono stałego zwrotu. W przeciwieństwie jednak do papierowego pieniądza – żółty metal ma negatywną zależność do realnych stóp procentowych. To właśnie ten mechanizm odpowiada za obronę kapitału właściciela, kiedy gospodarki zwalniają, a stopy procentowe są coraz niższe.

Wiele badań, dotyczących optymalnej ilości złota w portfelu, przeprowadziła także Światowa Rada Złota. Zdaniem ekspertów WGC – inwestorzy powinni posiadać skromną ilość kruszcu, nieprzekraczającą 10%. Odmienny pogląd prezentuje Klein, który w swoich badaniach posłużył się modelem złożonym z równych udziałów złota, długoterminowych papierów dłużnych, akcji oraz gotówki.

W perspektywie ostatnich spadków – taka strategia może wydawać się karkołomna. Jednak jak podkreśla autor, „skuteczne zabezpieczenia nie zawsze muszą przynosić zyski w czasie trwania inwestycji. Wystarczy, że wygładzą zarówno zyski, jak i straty z innych aktywów”.

Klein oparł swoje badanie na długoterminowej inwestycji (1972-2014), przy depozycie początkowym 10 000 USD. Poniższa grafika prezentuje uzyskane wyniki i porównuje skuteczność złota z innymi strategiami.

Czytaj także:  Giełdy Mocno Tracą, Złoto Znów w Cenie

wykresy

Nie trzeba być ekspertem, aby dostrzec, iż złoto radziło sobie w tym czasie nad wyraz dobrze. Strategia z największym udziałem kruszcu wygenerowała najbardziej okazały roczny zysk, skutecznie wygładzając stratę z roku najsłabszego. Największym odkryciem Kleina pozostaje doskonałe rozwinięcie strategii składającej się w 57% z akcji i 38% z obligacji, przy jednoczesnym uzupełnieniu portfela o 5-procentowy udział złota. Ten z pozoru skromny zabieg nie tylko znacząco podnosi zwrot z inwestycji, ale także redukuje ryzyko o niemal 10%!

Wniosek? Złoto nie przestaje błyszczeć! Odpowiednia ilość kruszcu w portfelu każdego inwestora nie tylko pozwala solidnie zarobić, ale przede wszystkim ochroni przed prawdziwą bessą.