W minionym tygodniu złoto wyraźnie się ustabilizowało, a spektakularne spadki z początku października odeszły w zapomnienie. Przez cały tydzień notowania kruszcu wykazywały niewielką zmienność i utrzymały się w wyjątkowo wąskim kanale 1250-1260 USD za uncję.
Poniedziałek przyniósł chwilę wytchnienia po największym tygodniowym spadku cen złota od listopada ubiegłego roku. Metal zanotował niewielki spadek i zakończył dzień kilka dolarów poniżej notowań otwarcia.
Wtorek pogorszył nieco sytuację i złoto straciło kolejnych kilka dolarów na uncji, a to za sprawą umacniającej się amerykańskiej waluty. Według analityków, których opinie analizuje CME Group’s, prawdopodobieństwo że Fed podniesie stopy procentowe na posiedzeniu zaplanowanym na 13-14 grudnia wzrosło z 66 do 70 proc.
W środę złoto nieznacznie się umocniło po tym, jak Fed opublikował notatki ze swojego wrześniowego posiedzenia, które wyraźnie pokazało panujące wśród członków Rezerwy Federalnej podziały. Podczas spotkania, które odbyło się w dniach 20-21 września, znaczna część członków Fed wypowiedziała się jednak pozytywnie na temat „relatywnie niedługiego” terminu podwyżki stóp procentowych.
Czwartek przyniósł dalsze umocnienie notowań królewskiego kruszcu za sprawą osłabienia dolara i rynków akcji po kolejnej serii danych, stawiających pod znakiem zapytania kondycję chińskiej gospodarki. Chiński eksport spadł we wrześniu aż o 10 proc. (rok do roku), znacznie więcej niż przewidywały prognozy. Import – mimo lekkiego odbicia w sierpniu – także zaliczył spadek. Dane te oznaczają zmniejszenie popytu ze strony konsumentów na całym świecie, co zawsze zapala w głowach inwestorów czerwoną lampkę i kieruje ich uwagę w stronę bezpiecznych aktywów.
W piątek cena złota znów nieco wahnęła się w dół po tym jak dolar umocnił się o 0,4 proc. wobec koszyka sześciu głównych walut. Opublikowane tego dnia pozytywne dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA przyćmiły nieco wyniki płynące z Chin i ostatecznie złoto zakończyło tydzień z wynikiem 1251,75 USD za uncję na giełdzie w Londynie i 1250,50 USD na zamknięciu notowań za oceanem.
W oparciu o średni kurs dolara wg NBP i fixing londyński, polski inwestor na koniec ubiegłego tygodnia musiał za uncję złota zapłacić 4877,44 zł, czyli o 42 zł więcej niż jeszcze w poniedziałek rano.