Przejdź do treści

Austria Mówi: „Sprawdzam”!

W styczniu ubiegłego roku niemiecki Bundesbank ogłosił, że zamierza sprowadzić do kraju całość swoich rezerw złota przechowywanych za granicą. Były to 374 tony znajdujące się w paryskim Banque de France i 300 ton składowanych w skarbcach Fed-u na Manhattanie.

Cały proces miał potrwać aż do 2020 roku, jednak dziś wiemy, że jak na razie Bundesbank odzyskał zaledwie 37 ton, z czego tylko 5 ton od Amerykanów. Fed nadal jest w posiadaniu 45% niemieckich rezerw, czyli 3396 ton złota. A raczej powinien być w ich posiadaniu.

Biorąc przykład z sąsiada, któremu odzyskanie własności przychodzi z wielkim trudem, Austria postanowiła wysłać grupę audytorów do Banku Anglii. Jak donosi wiedeński magazyn Trend, tylko 17% z posiadanych przez Austrię 280 ton złotych rezerw znajduje się bowiem w kraju.

W 2012 roku austriacki bank centralny oświadczył, że 224 tony złota przechowywane są w Londynie, najnowszy raport magazynu Trend mówi natomiast o 150 tonach. Ponieważ austriackie złoto mogło zostać wypożyczone, audytorzy mają nadzieję ustalić faktyczny stan magazynowy w londyńskich skarbcach.

Choć Bank Austrii stara się nie siać paniki mówiąc, że tylko w ten sposób można pozbyć się „nieuzasadnionych zarzutów”, to jego naczelnik przyznaje: nawet w sklepach spożywczych raz w roku robi się remanent.

Czy jednak uda się przeprowadzić audyt? Czas pokaże. W Stanach Zjednoczonych z pewnością byłoby to niemożliwe.

Czytaj także:  Białe złoto czy platyna?